Elastyczny model płacenia składek ubezpieczenia społecznego przez przedsiębiorców w Austrii
Po udanym projekcie pilotażowym w Wiedniu, austriackie ubezpieczenie społeczne gospodarki rzemieślniczej/przemysłowej (SVA) wypracowany nowy projekt opłat składek będzie teraz rozszerzać na cały kraj. Przedsiębiorcy będą w przyszłości mogli sami określać, kiedy i jaką część łącznej sumy składek przypadającą w okresie danego roku będą płacić.
Zgodnie z informacją wiceprezes SVA Alexandra Herzoga „przedsiębiorcy otrzymają z początkiem roku informację o wysokości należnych składek, po czym mogą nas poinformować, że chcą je wpłacać nie kwartalnie, ale np. co miesiąc albo w ratach w różnych wysokościach”. Potwierdził on, że np. na początku roku mogłyby być wpłacane wyższe składki a później niższe „dopóki na końcu saldo wyniesie zero”.
Od 2016 r. będzie także możliwe samodzielne stopniowanie składki nie tylko w dół, ale w lepszych czasach także w górę – wszystko wymaga jednak czynnego zgłoszenia przez przedsiębiorcę. „Nie chcemy żadnych automatyzmów, które mogłyby być interpretowane jako nieprzejrzyste – przedsiębiorcy potrafią i chcą sami troszczyć się o te sprawy”, mówi Herzog, który sam jest przedsiębiorcą.
Elastyczność popiera także dyrektor Wiedeńskiego Związku Gospodarczego i prezes SVA Wiedeń – Alexander Biach, który kierował projektem pilotażowym w Wiedniu. Zwraca on uwagę, że wewnętrzne nakłady i wydatki SVA skurczą się, ponieważ będzie mniej pracy związanej z koordynowaniem wezwań do zapłaty oraz mniej egzekucji. „Obawy o deficyt wpłat nie będą miały miejsca, doświadczyliśmy tego praktycznie” mówi Biach. Łącznie ze zmniejszeniem minimalnej podstawy składki, która wg Herzoga „każdemu ubezpieczonemu pozwoli oszczędzić rocznie 300 euro” jak również zmniejszeniu o połowę odsetek za zwłokę „poczyniono ważne kroki” dla wprowadzenia większej elastyczności wobec przedsiębiorców. Dalszym etapem będzie ułatwienie komunikacji z SVA online, poprzez portal ubezpieczalni.
Wysokość składki ubezpieczenia zdrowotnego została właśnie dopasowana do wysokości płaconej przez osoby niepracujące na własny rachunek tj. zmniejszona z dotychczasowego poziomu 9,1 do 7,65 procent. Dalsze redukcje nie były możliwa z racji sytuacji finansowej ubezpieczenia. Herzog podkreśla, że w porównaniu do powszechnego systemu ubezpieczeń (ASVG) nie dostrzega się większego obciążenia w ramach SVA. Rozliczając świadczenia wzajemne oferowane przez ubezpieczyciela, jesteśmy mniej więcej na tym samym poziomie, nie jest to tylko wyszczególnione na liście wynagrodzenia (Lohnzettel), mówi Herzog. SVA osiągnęło „czarne zero” i, jego zdaniem, zdoła podczas reformy podatkowej „nie dopuścić do gorszego”. Państwo dążyło, bowiem pierwotnie do znacznego zmniejszenia stawki tej części podatku (Hebesatz), która służy do wsparcia emerytów.
„Dużą troską” napawa Herzoga wzrost kosztów leków, szczególnie specjalistycznych, gdzie chce on osiągnąć ekonomiczny efekt kosztów do korzyści. Natomiast Biach obawia się wzrostu nadużyć socjalnych i zastanawia się nad wprowadzeniem, kontroli przez lekarza (po określonym czasie) osób przebywających na zwolnieniach lekarskich.
Źródło: wien.trade.gov.pl
Fot: freeimages.com